Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

hej . mam do wszystkich pytanie dotyczace szkoly pomimo iz wiem ze sa wakacje otóż chodzi o to że moja klasa od pierwszej gimnazjum ma angielski z pewną panią . owa pani nie uczy nas niczego . cale lekcje to nieustające opowiesci o jej życiu itp... . Mnie i mojej klasie nie bardzo sie to podoba tym bardziej ze w tym roku czeka nas egzamin gimnazjalny a przygotowanie jest dość marne . Dodam ze jest to nauczycielka z wieloletnim stażem i trudno nam coś zdziałac bo jest w tej szkole praktycznie nie do ruszenia / Poradzcie co robic ?? help

Nagrać zajęcia ukrytą kamerą i wysłać do dyrekcji z pismem i opisem oraz w liście napisać, że jeżeli jej nie ogarną (to znaczy nie będzie normalnie uczyła) to sprawa pójdzie do kuratorium Powinno pomóc

Pogadać z rodzicami, żeby poruszyli ten problem na pierwszym zebraniu w szkole. Jak to nic nie da, to niech napiszą pismo do dyrekcji z prośbą o zmianę nauczyciela.

W gimnazjum wy jako uczniowie nic raczej sami nie poradzicie

dziekuje za odpowiedzi ale potrzebuje czegos bardziej wysublimowanego. rodzice poruszyli ten temat na wywiadowce . Pani wszystkiemu zaprzeczyla . pozniej zaczela sie na nas mscic zaczela stawiac jedynki i w ogole . zaczela wszystkich wypytywac kto na nia naskarzyl . dyrektor tez nic z tym nie robi . dziwi mnie to ze niczego sie nie domysla[/list]

No właśnie, dlatego tym bardziej powinniście (Wasi rodzice) babę przycisnąć. Iść do dyrektora, wytłumaczyć sprawę. Powiedzieć, że jak tak dalej będzie i nie zmienią Wam nauczyciela to przyjedzie TVN, że ksiądz na ambonie powie, że szkoła marna, ble ble...

A Wy, jak ona zacnzie opowiadać o swoim życiu, nie słuchajcie jej. Otwórzcie książki i próbujcie robić jakieś ćwiczenia. Może czytanki? W domu też ćwiczcie, kupcie sobie jakiś tani kurs angielskiego... na egzamin wystarczą Wam podstawy podstaw.

hm . no tylko ze to wyglada tak ze u nas w szkole niektore nauczycielki w tym ta pani stoją wyżej niż dyrektor trudno to wytlumaczyc ale tak jest .

Prokuratura i Telewizja są rozwiązaniem.

Myśmy mieli w gimnazjum też problem z nauczycielką Zajęli się tym rodzice na jakimś specjalnym zebraniu i w sumie pomogło.

ja miałem identyczną lafiryndę od angielskiego i ją w końcu wyrąbano, bo wiara się wkurzyła z innej klasy i zaczęła skarżyć dyrektorowi, dobrze jej hihi

Wcale mnie to nie dziwi, u mnie w szkole był taki gość od fizy, oczywiście nic z nim nie zrobili.

Może na poczatek zgłoście sprwę rodzicom i niech rodzice idą z tym do dyrekcji. A jak oni nic nie wskurają to może faktycznie spróbować z tą kamerą. Tylko żebyście nie mieli jakiś kłopotów, że nagrywacie nauczyciela.