Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

wg mnie rowniez nie:/albo wierzysz i poswiceasz swoj czas dla Boga albo nie wierzysz i nie chodzisz do koscioła

Ja tam osobiście nie ufam naukom kościoła i patrząc po tym kraju mam wrażenie, że jeżeli ktoś trafi do nieba to na pewno nie będzie to grono praktykujących katolików. Jaka byłaby logika w tym, że jesteś zawistnym i nienawidzącym innych człowiekiem, ale trafisz do nieba za obecność na mszy podczas gdy naprawdę dobrzy i etyczni ludzie mieliby trafić do piekła za to, że nie słuchali księdza który często sączy jad z ambony?