Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Właśnie. Kotowi zależało by powrócić to powrócił.

Na Boga.

Człowiek miałby trudności odnaleźć rodzinę nie znając adresu, a co dopiero kot.
To jest nierealne.

A ja Wam w dalszym ciągu mówię, że to jak najbardziej realne...

A ja Wam w dalszym ciągu mówię, że to jak najbardziej realne...

Pewnie, że to realne.
Koty wcale takie głupie nie są.; ]

Nie chce mi się wierzyć, że kot byłby w stanie odnaleźć tak długą drogę, kot to może nie ,, głupie " zwierzę ale nie wydaje mi się, żeby dokonać takiego czegoś. Wydaje mi się, że Państwo pomylili koty albo po prostu ktoś im podrzucił kota, który był właśnie podobny do ich starego kotka xD

Oczywiście, że realne Sama znam przypadek, gdy właściciel chciał pozbyć się kota, wywiózł go 20 km dalej, a on wrócił, znalazł drogę, choć nigdy wcześniej nie był w tamtej okolicy.
Oczywiście 20 km nie może równać się z 70, ale to tylko dowodzi, że koty potrafią być bardzo wierne.

Uwierzyłabym, gdyby kot miał wrócić do właściciela z jakiegoś obcego miejsca, to owszem mogłabym uwierzyć, ale nie w tym wypadku. Kot jasnowidz, wiedział gdzie jego państwo zamieszkali i tam sobie przyszedł

To nie możliwe.
zaraz by się do innych właścicieli przygruchał.
A po za tym to raczej jest wymyślone.

Bu. pisze:koty są głupie.
I to mnie skłania do myślenia że to prowokacja na cele dobroczynne (karma dla prasy).
Poza tym to niemożliwe:)
Dlaczego? czytać pierwsze zdanie u góry

podzielam zdanie, jeszcze byłabym w stanie uwierzyć że pies przybył za właścicielem ale na pewno nie kot samolubne ohydne zwierze

Taki kotek to skarb! ;D

Pewnie szedł po zapachu

Do tej pory taki rodzaj tęsknoty przejawiały tylko psy.