pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Kara śmierci
Kara śmierci
Kiedyś paragraf 148 istniał. Obecnie jest dużo głosów płynących z różnych stron do przywrócenia tego rodzaju kary. Jak na to patrzcie?
Kara śmierci nas zwykłych ludzi w jakiś sposób ochrania. Mało takich zbrodniarzy,świrów chodzi po świecie? Większość takich osób zostaję nie złapana przez policję, i wielu innych czują się bezkarni wobec swoich czynów, rzadko jest u nas stosowany zaostrzony więzienny rygor.
Polska jest chrześcijańskim krajem, i moim zdaniem coś takiego jak kara śmierci po prostu u nas nie przejdzie. Liczy się ochrona każdego życia ludzkiego, nawet kogoś takiego, kto te życie bezpodstawnie odbiera.
Ja jestem jednak za, może to coś by zmieniło? Przestępcy zaczęli by się bać? Chociaż teraz mam nadzieję, że nasz wymiar sprawiedliwość wyostrzy rygor w więzieniach..
Kara śmierci nas zwykłych ludzi w jakiś sposób ochrania. Mało takich zbrodniarzy,świrów chodzi po świecie? Większość takich osób zostaję nie złapana przez policję, i wielu innych czują się bezkarni wobec swoich czynów, rzadko jest u nas stosowany zaostrzony więzienny rygor.
Polska jest chrześcijańskim krajem, i moim zdaniem coś takiego jak kara śmierci po prostu u nas nie przejdzie. Liczy się ochrona każdego życia ludzkiego, nawet kogoś takiego, kto te życie bezpodstawnie odbiera.
Ja jestem jednak za, może to coś by zmieniło? Przestępcy zaczęli by się bać? Chociaż teraz mam nadzieję, że nasz wymiar sprawiedliwość wyostrzy rygor w więzieniach..
No na pewno by się zmieniło gdyby wprowadzili karę śmierci.
Bo co to da, jak psychopata nie pójdzie do więzienia tylko do zakładu psychiatrycznego o łagodnym rygorze, z które ucieknie i znowu będzie zabijał i cały czas się będzie to powtarzać.
Kara śmierci powinna być uznana wg. mnie w przypadkach wielu zabójstw, albo okrutnego zabójstwa, wielu gwałtów itd.
Bo co to da, jak psychopata nie pójdzie do więzienia tylko do zakładu psychiatrycznego o łagodnym rygorze, z które ucieknie i znowu będzie zabijał i cały czas się będzie to powtarzać.
Kara śmierci powinna być uznana wg. mnie w przypadkach wielu zabójstw, albo okrutnego zabójstwa, wielu gwałtów itd.
Re: Kara śmierci
Hmm... Trudno powiedzieć. Z jednej strony nie powinno się odbierać komuś życia. Bóg je nam daje i zabiera. Jednak jak napisała Gorzka
Być może tak. Może dzięki temu zmniejszyłaby się liczba przestępstw. Ale jeżeli nie i ktoś urodził się po to by tylko zabijać, kraść itd jego powinna spotkać taka sama kara. Jeśli ktoś ma na swoim koncie naprawdę bardzo dużo przestępstw- w takich przypadkach byłabym za. A dla tych "mniej winnych"- dożywocie.Gorzka pisze:może to coś by zmieniło? Przestępcy zaczęli by się bać?
Opierasz swoje zdanie o doświadczenie, bo wątpie, człowiek pozbawiony wolności i kontaktu z rzeczywistoscią, światem nie ma tak wygodnego życia jak myślisz, często jedynym jego pragnieniem jest śmierć, myśli o niej nieustannie, aż staje sie to jego obsesją...lui13 pisze:by tacy ludzie mieli włożyć co do gęby i mieli dogodne warunki!
Właśnie, a pomyślał ktoś, kto za to płaci i ile kosztuje utrzymanie takiego więzienia?bez przesady. W polskich więzieniach źle nie maja. Mają telewizory, książki, może i gazety i bardzo duży kontakt z innymi ludźmi.
W Polsce właśnie lepiej, aby tej kary nie było, bo właśnie taki tego jest powód, a znając polskie sądyNocturn pisze:Bo nie może się okazać, że 10 lat temu stracono niewinnego człowieka...
Zgadzam się.Ptrk pisze: Kara śmierci powinna być uznana wg. mnie w przypadkach wielu zabójstw, albo okrutnego zabójstwa, wielu gwałtów itd.
Poza tym jestem przeciwna karze śmierci. To zbyt proste. Taki kryminalista kogoś zabije teraz to ma perspektywę (przerażającą), że czeka go dożywocie. Powinno się jeszcze zaostrzyć rygor w więzieniach i był by lux.
Też myślę, że rygor powinien być zaostrzony. Wydaje mi się, że mają tam po prostu za dobrze. Kara śmierci... Boję się tego, że byłaby nadużywana czasami. Ale jeśli ktoś popełnił coś na prawdę okrutnego (że bardziej klasyfikuje się pod pojęciem zwierzęcia niż człowieka) i robi to więcej niż raz, czyli nie pomogli psychiatrzy to moim zdaniem "zasłużył" na odebranie sobie życia.
W obecnym kodeksie karnym z 97 r również istnieje art. 148 tylko mówi o soowodowaniu śmierci człowieka
Ja jestem przeciw karze śmierci i jakolwiek nie znalazłam argumentów które mogłyby zmienić moje zdanie.
Jakolwiek polskie wieziennictwa potrzebuje mordernizacji i powinno tam ulec wiele zmian
Ale za to zmieniłabym cześc kodeksu karnego m.in np że niepoczytlność czy może choroba psychiczna wyłacza wine u sprawcy przez co czyn nie spełnia znamion przestępstwa i jednoznacznie nie jest taki sprawca brany pod opowiedzialnośc karną.
Ja jestem przeciw karze śmierci i jakolwiek nie znalazłam argumentów które mogłyby zmienić moje zdanie.
Jakolwiek polskie wieziennictwa potrzebuje mordernizacji i powinno tam ulec wiele zmian
Ale za to zmieniłabym cześc kodeksu karnego m.in np że niepoczytlność czy może choroba psychiczna wyłacza wine u sprawcy przez co czyn nie spełnia znamion przestępstwa i jednoznacznie nie jest taki sprawca brany pod opowiedzialnośc karną.
Ja jestem też za karą śmierci ale pod warunkiem, że wina jest udowodniona na 100 % i przestępstwo naprawdę musi być brutalne i bezpodstawne. Ktoś może spowodować śmierć nieumyślnie to przecież od razu nie będziemy pozbawiać go życia lub gdy ktoś zrobił to pod wpływem wielkich emocji np. jak ktoś uśmierca kogoś bliskiego z rodziny. Natomiast zabójstwa gdzie widać poważną brutalność i to bez powodu to jak najbardziej powinno stosować się karę śmierci, wtedy może byłoby to przestrogą dla innych przestępców.
Re: Kara śmierci
Przeprowadzone badania wykazały, że kara śmierci nie działa jako środek odstraszający.M. pisze: Ja jestem jednak za, może to coś by zmieniło? Przestępcy zaczęli by się bać?
Ja mam podzielne zdanie, bo z jednej strony zgadzam się z argumentami zwolenników, ale też popieram opinie przeciwników...
"Oko za oko, ząb za ząb" - może ta reguła powinna obowiązywać i w dzisiejszych czasach, w Naszym społeczeństwie?
Najbardziej denerwuje mnie fakt, że więźniowie żyją w więzieniach w tak dobrych warunkach. Dostają dobre jedzonko, mają cieplutkie cele, często dostęp do siłowni, telewizję itd. A My płacimy za ich utrzymanie z Naszych podatków! Uważam, że lepszym rozwiązaniem niż kara śmierci było by obowiązkowa, ciężka praca na pożytek publiczny (niech budują drogi, niech pracują w ciężkich warunkach w kopalni itd).
Jestem osobą wierzącą i patrzę na tą sprawę przez pryzmat religii. Bóg jest dawcą i biorcą życia...