Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Jaki jest Wasz pogląd na tą sprawę? Czy Waszym zdaniem prawdziwą miłość przeżywamy tylko raz w życiu, czy kochamy wiele razy?

Ciężko powiedzieć
Ale na przykładzie moi sąsiadów sądzę, że prawdziwa miłość może zdarzyć się nawet kilka razy. Byli bardzo dobrym małżeństwem, wręcz wzrowym. Jednak on zginął w wypadku. Ona poznała męzczyznę (mimo, że nie była już młodziutka) i są bardzo dobrym małżeństwem do dziś
Więc uważam, że jeśli stracimy swoją miłość to mam szanse na następną

Rose pisze:Czy Waszym zdaniem prawdziwą miłość przeżywamy tylko raz w życiu, czy kochamy wiele razy?

Jest tylko jedna prawdziwa miłość i tysiąc jej rozmaitych kopii. Kiedyś myślałam, że chwyciłam Pana Boga za nogi i spotkałam tą "Miłość". Ale skoro to się skończyło najwidoczniej miłością nie było. Mino przelotnych obecnie znajomości, wolę poczekać na tego jedynego, dobrze mi jest jak jest;) Kocha się raz prawdziwie reszta miłości nie jest aż taka trwała przynajmniej tak uważam.

Moim zdaniem kocha się wiele razy w życiu. Ja przeżyłam swoją pierwszą prawdziwą miłość. Długo się z niej leczyłam. Z czasem przychodzi czas na kolejną. Gdy jesteśmy starsi, to uczucie jest stabilne, ludzie wiążą się ze sobą, a wtedy ta miłość staje się ostatnią (oczywiście mówiąc o stosunkach damsko-męskich).
Każda miłość jest inna, budzi inne uczucia, inaczej się kończy...

Ja przeżyłam dwie miłości w życiu- takie prawdziwe
Dlatego daleko jestem od tezy iż miłośc jest jedna

eSka pisze:Ja przeżyłam dwie miłości w życiu- takie prawdziwe

a jaka to jest miłość nie prawdziwa
Kochać można wiele razy ,to na pewno,ale bardzo czesto przychodzi tak mocne uczucie,ze wszystkie nastepne sa juz slabsze.
Jednak mysle,ze za młody jestem i za mało przeżyłem żeby móc się z jako taką pewnościa wypowiedzieć na ten temat

Nie
Miłość nie jest tylko jedna ..
Bywają różne ..

Zależy co rozumiesz przez słowo "zmienia". Jeśli z przykładnego obywatela staje się ćpunem niezrównoważonym psychicznie - to jak kogoś takiego dalej kochać?

Wg mnie miłość powinna być wieczna, ale niestety to jest już rzadkością. Teraz takie modne stały się rozwody. :unsure:

W życiu kocha się wiele razy.

matyll93 pisze:"Prawdziwa miłość nie umiera, a jeżeli umrze, to znaczy, że nigdy nie istniała."

Myślę, że to prawda. Prawdziwa miłość nie umiera, co najwyżej przycicha, ale nigdy do końca nie wygaśnie...Jej wspomnienie na zawsze pozostaje w Twoim sercu.

podobnie jak z "kto, czyta żyje wiele razy" jest z miłością... U jednej osoby będzie tylko jedna miłość, a u drugiej, może być kilka prawdziwych. Wszytsko zależy od osoby...

Bzdura. Czyli mam z tego rozumieć, że każdy kolejny związek to zapełnienie luki?
Czymś w rodzaju klin klinem i czym się strułeś tym się lecz, bo przecież kocha się tylko raz... (?).
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Można kochać wiele razy i wcale ta miłość nie będzie gorsza od poprzedniej. Wydaję mi się, że te przysłowie czy powiedzenie jest mylone z 'Stara miłość nie rdzewieje'.

ja kochałam tylko raz, widać nie za mocno, rozstaliśmy się. Ale wierzę, że w końcu znajdę swoją miłość

wg mnie można kochać wiele raz. za każdym razem miłość jest pierwsza, ponieważ za każdym razem jest inna.

Moim zdaniem taka prawdziwa miłość zdarza się tylko raz. Można kochać wiele razy, ale jeden raz tak mocno.

Moim zdaniem można kochać wiele razy i każda miłość jest prawdziwą i tą jedyną.