Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Z dzieckiem i dowozem bywa różnie. Im jest mniejsze tym chyba łatwiej, bo wkłada się do fotelika RWF i spokój. Ale już takie "dorosłe" co się kręci, jedzie do szkoły itd. ma swoje zdanie, to już nie tak łatwo. Wybuchowa mieszanka, wysoce konfliktowa. Wiadomo, ze chce się zawieźć bezpiecznie i wygodnie, ale i sensownie. A w rodzinie to co niektórzy mają też po kilka samochodów, to rodzi się problem z całym porannym logistycznym przekładańcem. Znacie?

Jakbyś opisywał codzienność moim zdaniem większości rodziców. Dodam jeszcze, że czasami to i okiełznać trzeba dziecko z jego przyjacielem/przyjaciółmi np. odbierając ich z treningu i wówczas jest problem przewiezienia bezpiecznie nie jednego, a dwóch lub więcej dzieci. Nie załamuj się jednak można to okiełznać i zgrać to fajnie logistycznie.

W przypadku starszaków, a więc dzieci uczęszczające do szkoły można do tej grupy zaliczyć, warto rozejrzeć się za alternatywnymi rozwiązaniami jak Smart Kid Belt. Urządzenie to zadba o bezpieczeństwo dziecka w aucie, a dodatkowym jego atutem jest jego atrakcyjna cena.

Smart Kid Belt to całkiem fajny system. Ma praktycznie rozwiązany system mocowania, bo nie ma tu potrzeby jakiegoś większego meczenia sie. Jak ktoś musi ciągle przekładać między samochodami, bo dowozi dziecko do szkoły, odbiera, to jest to na pewno wygodniejsze niż bardziej tradycyjny fotelik.

Dokładnie. Fajnie to rozwiązali tutaj. No i to nasz własny pomysł To może być atut. Dla mnie na pewno jest to dodatkowy plus.

JacekB pisze: ↑2023-04-06, 22:33 Dokładnie. Fajnie to rozwiązali tutaj. No i to nasz własny pomysł To może być atut. Dla mnie na pewno jest to dodatkowy plus.

To też. Ale najważniejsze bezpieczeństwo. A tu, w testach udowodnione, że jest ok. Oczywiście testy sensowne, a nie te takie na zlecenie, gdzie już na starcie są stosowane jakieś dziwne praktyki w postaci różnych manekinów, o różnych wagach. Bo takie testy też były robione. Chyba przez jakieś stowarzyszenia.

Wszystko powinno być odpowiednio obwarowane i przejrzyste. I to wynik takiego testu, równego dla wszystkich, powinien określać co i jak. Ale ostatnie działania branży fotelikowej i to właśnie w kierunku Smart Kid Belt pokazują, że to nie o testy chodzi. Bo tu sytuacja zaczyna się wyrównywać. Wiec szukają zupełnie innego haka na konkurencję.

Takie warzenia jakie ostatnio mają miejsce i o których można przeczytać na BRD24 nie powinny mieć miejsca. Powinna istnieć zdrowa konkurencja, a nie takie zagrania przez komisję europejską. Mam nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek, a SKB bezproblemowo będzie można nadal używać.

Konkurencja jak jest zdrowa i działa, to jest najlepsza opcja. rynek sam potrafi wybrać co jest lepszym produktem. A tu mamy do czynienia z działaniem by powstrzymać konkurencje przy współpracy z urzędnikami. Pytanie czy to nie zahacza o jakąś zmowę? W każdym razie wygląda to bardzo niefajnie.

Dla starszego dziecka sprawdza się super ten pas smart Kid Belt, bezpiueczne urządzenie do przewozu dzieci od 15 kg

wiletka pisze: ↑2023-05-31, 22:11 Dla starszego dziecka sprawdza się super ten pas smart Kid Belt, bezpiueczne urządzenie do przewozu dzieci od 15 kg

Starszego czyli z przedziału wiekowego 5-12 lat i wagą w przedziale 15-36 kg. Używajmy go zgodnie z przeznaczeniem bo tylko wówczas mamy gwarancję bezpiecznej jazdy dla dziecka w naszym aucie.

Ja mam pasy SKB od ubiegłych wakacji super pomysł bardzo wygodne dla dzieci i mega bezpieczne.

głupusia pisze: ↑2023-06-23, 17:02 Ja mam pasy SKB od ubiegłych wakacji super pomysł bardzo wygodne dla dzieci i mega bezpieczne.

Bo najlepsza opcja na wakacje. W bagażu właściwie praktycznie znikają. To jakieś 100 gram, wiec nawet w podręcznym można zabrać Smart Kid Belt sprawdzi się na wyjeździe tam, gdzie z fotelikami bywa ciężko. Jak to w Grecji

Na wakacjach SKB zdaje egzamin tak jak i podczas roku szkolnego. Moim zdaniem powinno się znaleźć w każdej wyprawce pierwszoklasisty. Będzie niezastąpione podczas wycieczek szkolnych autokarem jak i w chwili awaryjnych sytuacji gdy dziecko będzie odbierać opiekunka czy dziadkowie.