Ja osobiście wierzę w to wszystko.
Chyba każdy słyszał o św. Faustynie , ona widziała niebo.
Przyszła do kościoła i ujrzała modlących się apostołów , twarz Jezusa w Hostii.
Po śmierci jest Sąd Szczegółowy nad twoim życiem i tym jaki byłeś,a poźniej Sąd Ostateczny nad cała ludzkością. Nie potrafię sobie tego wyobrazić ,ani nikt nie może udowodnić ze tak jest , ale tak głosi nasza religia.
''Błogosławieni , którzy nie widzieli a uwierzyli'':)
Game over.
Nie wierzę w jakiekolwiek życie po śmierci. Może to mało pocieszające, ale, cóż nie dla mnie te wszystkie bajery z niebem, piekłem, czy nirwaną.
Szczerze mówiąc nie wierzę ,że będzie niebo piekło lub czyściec do Sądu Ostatecznego. Ja to najnormalniej w życiu wiem. Jestem katoliczką i uważam ,że historia o reinkarnacji jest bardzo wygodna ,bo nie jest ważne co zrobisz w "tym" życiu i tak będziesz żył drugi raz, i następny i następny. W takim razie niech ci co w to wierzą trzymają kciuki ,żeby Hitler nie przypomniał sobie kim był poprzednio.xD
Kasia pisze:Ale to też tylko według przekonania danej religi, nie kazdy sie z tym zgodzi;)
Albo przekonań ateisty.
Igniis pisze:Jestem katoliczką i uważam ,że historia o reinkarnacji jest bardzo wygodna ,bo nie jest ważne co zrobisz w "tym" życiu i tak będziesz żył drugi raz, i następny i następny.
To normalne że dla katolików reinkarnacja to obłęd. Ksieżom łatwiej sprzedawać ludziom bajki o niebie i piekle, bo to sprawia, że są posłuszni.
Jeżeli jesteś katolikiem to po śmierci czeka Cię niebo, piekło albo czyściec w zależności jak postępowałeś?/łaś. Czy na pewno?
Tak jestem katolikiem i po śmierci lądujemy w kostnicy a później w dole zwanym potocznie grób. Czy będzie piekło czy niebo to nie wiem, nie sprawdzałem jeszcze.
psychiczna pisze:To normalne że dla katolików reinkarnacja to obłęd. Ksieżom łatwiej sprzedawać ludziom bajki o niebie i piekle, bo to sprawia, że są posłuszni.
Niekoniecznie wiesz... Ludzie w dziesiejszych czsach wcale nie są posłuszni (no pomijając panie typu "kocham ks. Rydzyka) Znam wiele "katolików" ,którym zdarza się mówić ,że w "poprzednim życiu to ja byłme blebleble..." co ewidentnie świadczy o tym że na kazaniach śpią. Wiec nie bój się inwazja księży każących uwierzyć w piekło i niebo nikomu nie grozixD
Po pierwsze to prawdziwymi katolikami nie tak łatwo jest manipulować ,bo są to ludzi którzy mają swój rozum.
Po drugie takich ludzi jest raczej mało i zwykle o wiele bardziej cenią swoje sumienie niź duchownego ,bo wiedzą ,że księża to tylko i wyłącznie ludzie...