pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Filmowe cytaty
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Filmowe cytaty
Macie jakieś ulubione teksty z filmów? Pisać!
Miło gdybyście podali tytuł filmu
Miło gdybyście podali tytuł filmu
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Job, czyli ostatnia szara komórka:
– Repeat, please: „My pen is...”.
– My penis... Normal.
– Realy? No! Your pen is... is long! Show me please!
Chłopaki nie płaczą:
"Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem strzelali sobie w łeb. Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że wszystko się może zdarzyć!"
"A ja chce byc podroznikiem i jak Tony Halik jezdzic po Afryce i palic z murzynami blanty"
Szklana pułapka:
"Dziewięć milionów terrorystów na świecie a ja musiałem akurat załatwić gościa z małymi stopami"
– Repeat, please: „My pen is...”.
– My penis... Normal.
– Realy? No! Your pen is... is long! Show me please!
Chłopaki nie płaczą:
"Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem strzelali sobie w łeb. Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że wszystko się może zdarzyć!"
"A ja chce byc podroznikiem i jak Tony Halik jezdzic po Afryce i palic z murzynami blanty"
Szklana pułapka:
"Dziewięć milionów terrorystów na świecie a ja musiałem akurat załatwić gościa z małymi stopami"
"Jesteśmy piękni! To klasa A! 100% czystej, kolumbijskiej kokainy, panie i panowie - mocna rzecz! Czysta jak płatek śniegu." - Blow
Jack Sparrow:
"Jestem nieuczciwy, a więc uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość''
– Elizabeth... nasz związek nie miał przyszłości, kochanie. Przykro mi.
,,Czy niczego nie dostrzegasz? A raczej, czy dostrzegasz brak czegoś, co by można było dostrzec?''
Jack Sparrow:
"Jestem nieuczciwy, a więc uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość''
– Elizabeth... nasz związek nie miał przyszłości, kochanie. Przykro mi.
,,Czy niczego nie dostrzegasz? A raczej, czy dostrzegasz brak czegoś, co by można było dostrzec?''
Może to nie film, tylko serial, ale:
Każdemu, kto mówi, że wyśpi się w grobie, powiedzcie, żeby przyszedł porozmawiać ze mną po kilku miesiącach stażu. Oczywiście, nie tylko praca trzyma nas na nogach całą noc. Jeśli życie jest takie ciężkie, dlaczego sprowadzamy na siebie więcej kłopotów? Co jest z tą potrzebą uderzenia w przycisk autodestrukcji? [...] Może lubimy ból. Może jesteśmy dziwni. Bo bez niego, nie wiem, może nie czujemy się realnie. Jak to się mówi? Dlaczego wciąż uderzam się młotkiem? Bo czuję się rewelacyjnie, kiedy przestaję.
Chirurdzy.
Każdemu, kto mówi, że wyśpi się w grobie, powiedzcie, żeby przyszedł porozmawiać ze mną po kilku miesiącach stażu. Oczywiście, nie tylko praca trzyma nas na nogach całą noc. Jeśli życie jest takie ciężkie, dlaczego sprowadzamy na siebie więcej kłopotów? Co jest z tą potrzebą uderzenia w przycisk autodestrukcji? [...] Może lubimy ból. Może jesteśmy dziwni. Bo bez niego, nie wiem, może nie czujemy się realnie. Jak to się mówi? Dlaczego wciąż uderzam się młotkiem? Bo czuję się rewelacyjnie, kiedy przestaję.
Chirurdzy.
Rolnik, rolnik, rolnik, pod rolnikiem ciągnik. Na ciągniku rolnik worek ma. W tym worku są buraki i choć chce rolnik w krzaki nie może, bo w mieście buraków skup już trwa...
A jak zrobię tak (strzyk) to AŁA! Palce mi drętwieją! O nie, moje palce! Gdzie są moje palce?! Niech mnie ktoś przytuli...
Dobra, Ty załatw smoka, ja biorę na siebie schody. Znajdę je skubane i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę, a co! Bezwzględny będę, zero litości! Znam karate czwarty stopień, wtajemniczenia, nie? Ale będzie jatka, no będzie rzeźnia normalnie!
Podoba mi się ten głaz... To naprawdę ładny głaz.
Mój kochany Osioł ze Shreka
cytuję wszystko, bo zgadzam się w 100 procentachBells pisze:Rolnik, rolnik, rolnik, pod rolnikiem ciągnik. Na ciągniku rolnik worek ma. W tym worku są buraki i choć chce rolnik w krzaki nie może, bo w mieście buraków skup już trwa...
A jak zrobię tak (strzyk) to AŁA! Palce mi drętwieją! O nie, moje palce! Gdzie są moje palce?! Niech mnie ktoś przytuli...
Dobra, Ty załatw smoka, ja biorę na siebie schody. Znajdę je skubane i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę, a co! Bezwzględny będę, zero litości! Znam karate czwarty stopień, wtajemniczenia, nie? Ale będzie jatka, no będzie rzeźnia normalnie!
Podoba mi się ten głaz... To naprawdę ładny głaz.
Mój kochany Osioł ze Shreka
osioł najhlepszy!
Szklana pułapka:
"Dziewięć milionów terrorystów na świecie a ja musiałem akurat załatwić gościa z małymi stopami"
Epoka Lodowcowa:
- Dlaczego naszą epokę nazwano lodowcową?
-Bo wszędzie... mamy... LÓD!
- Hm... Ale powiało chłodem."
"Ciocia Berta? Wujek Grzyb? Gdzie oni są?! Ej wy tam! Przegapicie mi... mi... migracje... Zostawili mnie! Co rok ta sam heca! Dlaczego nikt mnie nie kocha? "
– Od dzisiaj macie mnie tytułować Sid Władca Płomieni.
– Ej! Władco Płomieni! Ogon ci się fajczy!
– Tutaj tylko ty i ja! Dwaj przystojniacy szukający szczęścia.
– Nie! Jeden gamoń szukający goryla, który go obroni.
– Cwany jesteś, choć nie wyglądasz.
– Że niby kłamie?
– Tego nie mówiłem.
– Ale tak myślałeś.
– Jakiś wybryk natury... Czyta w myślach!
Shrek
"Osły warstw nie mają. My swoje lęki nosimy jak odzież wierzchnią."
"Niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce... Byłoby lepiej gdybym nie był daltonistą!"
"Dobra, Ty załatw smoka, ja biorę na siebie schody. Znajdę je skubane i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę, a co! Bezwzględny będę, zero litości! Znam karate czwarty stopień, wtajemniczenia, nie? Ale będzie jatka, no będzie rzeźnia normalnie! "
"Piękny? On Jest Boski Twarz Mu Chyba Michał Anioł Dłutem Charatał!"
"- Wypuśćcie mnie, jestem nieletni! Mam chore nerki! A kto mi przeczyta moje prawa? A gdzie słynne „masz prawo zachować milczenie”? Nikt mi nie powiedział, że mam prawo zachować milczenie!
- Masz. Masz prawo zachować milczenie! Problem w tym, że z niego nie korzystasz."
Dr. House
To nieprawda, że miłość od nienawiści dzieli cienka granica. Dzieli je mur chiński z basztami i wartownikami co 5 metrów.
– Na pańskim czole jest napisane „Nie wchodzić”.
– No nie, a mieli to powiesić na drzwiach...
– Potrzebuję adwokata.
– Kogo zabiłeś?
– Jeszcze nikogo. Wszystko przede mną.
-Mamy krwawienie z odbytu.
-Wszyscy na raz?
Jakiś film Woodego Allena
"Krew!!! To, powinno być wewnątrz."
"-Co robisz w sobotę wieczorem?
-Popełniam samobójstwo!
-Hmm...w takim razie co powiesz na piątek wieczorem."
"Dziewięć milionów terrorystów na świecie a ja musiałem akurat załatwić gościa z małymi stopami"
Epoka Lodowcowa:
- Dlaczego naszą epokę nazwano lodowcową?
-Bo wszędzie... mamy... LÓD!
- Hm... Ale powiało chłodem."
"Ciocia Berta? Wujek Grzyb? Gdzie oni są?! Ej wy tam! Przegapicie mi... mi... migracje... Zostawili mnie! Co rok ta sam heca! Dlaczego nikt mnie nie kocha? "
– Od dzisiaj macie mnie tytułować Sid Władca Płomieni.
– Ej! Władco Płomieni! Ogon ci się fajczy!
– Tutaj tylko ty i ja! Dwaj przystojniacy szukający szczęścia.
– Nie! Jeden gamoń szukający goryla, który go obroni.
– Cwany jesteś, choć nie wyglądasz.
– Że niby kłamie?
– Tego nie mówiłem.
– Ale tak myślałeś.
– Jakiś wybryk natury... Czyta w myślach!
Shrek
"Osły warstw nie mają. My swoje lęki nosimy jak odzież wierzchnią."
"Niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce... Byłoby lepiej gdybym nie był daltonistą!"
"Dobra, Ty załatw smoka, ja biorę na siebie schody. Znajdę je skubane i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę, a co! Bezwzględny będę, zero litości! Znam karate czwarty stopień, wtajemniczenia, nie? Ale będzie jatka, no będzie rzeźnia normalnie! "
"Piękny? On Jest Boski Twarz Mu Chyba Michał Anioł Dłutem Charatał!"
"- Wypuśćcie mnie, jestem nieletni! Mam chore nerki! A kto mi przeczyta moje prawa? A gdzie słynne „masz prawo zachować milczenie”? Nikt mi nie powiedział, że mam prawo zachować milczenie!
- Masz. Masz prawo zachować milczenie! Problem w tym, że z niego nie korzystasz."
Dr. House
To nieprawda, że miłość od nienawiści dzieli cienka granica. Dzieli je mur chiński z basztami i wartownikami co 5 metrów.
– Na pańskim czole jest napisane „Nie wchodzić”.
– No nie, a mieli to powiesić na drzwiach...
– Potrzebuję adwokata.
– Kogo zabiłeś?
– Jeszcze nikogo. Wszystko przede mną.
-Mamy krwawienie z odbytu.
-Wszyscy na raz?
Jakiś film Woodego Allena
"Krew!!! To, powinno być wewnątrz."
"-Co robisz w sobotę wieczorem?
-Popełniam samobójstwo!
-Hmm...w takim razie co powiesz na piątek wieczorem."
'Epoka Lodowcowa':
Sid: Maaaanfred? Ja cię kręcę. Nie lepiej Maniek Mamuci Maniak, albo Maniek Melancholik, Maniek Marny?
Sid: Padam z nóg.
Maniek: To twój szałas?
Sid: Hej! Ty jesteś wielki to masz dużo drewna, a ja jestem mały...
Maniek: I masz pół patyka.
Sid: Tak, ale wiesz, z pół patykiem i niezwykle kumatym mózgiem... Ał! Skombinuję ogień!
Maniek: Pasjonujące.
Sid: Diego, pamiętasz te stare czasy?
Diego: Które?
Sid: No, wczoraj i przedwczoraj, kiedy lodu było jak lodu a ląd był stały pod stopami.
Diego: Tak, pamiętam.
Sid: Możemy iść wolniej? Ja zaraz zdechnę! (podlatuje stado sępów) Tak mi się tylko powiedziało!
Sid: Jestem samotną matką z trojgiem dzieci! Okazałabyś trochę współczucia!
'House':
Cuddy: Nie gap się na mój tyłek, kiedy nie patrzę. Nie wpadaj do knajp na moje randki. Nie fantazjuj o mnie pod prysznicem. Ten statek dawno zatonął. Zapomnij o nim.
House: Dalej mówisz o swoim tyłku? To nie statek, tylko super tankowiec!
House: Niech Willson z nim pogada. Zabija na prawo i lewo, a nikt go nie pozywa.
Sid: Maaaanfred? Ja cię kręcę. Nie lepiej Maniek Mamuci Maniak, albo Maniek Melancholik, Maniek Marny?
Sid: Padam z nóg.
Maniek: To twój szałas?
Sid: Hej! Ty jesteś wielki to masz dużo drewna, a ja jestem mały...
Maniek: I masz pół patyka.
Sid: Tak, ale wiesz, z pół patykiem i niezwykle kumatym mózgiem... Ał! Skombinuję ogień!
Maniek: Pasjonujące.
Sid: Diego, pamiętasz te stare czasy?
Diego: Które?
Sid: No, wczoraj i przedwczoraj, kiedy lodu było jak lodu a ląd był stały pod stopami.
Diego: Tak, pamiętam.
Sid: Możemy iść wolniej? Ja zaraz zdechnę! (podlatuje stado sępów) Tak mi się tylko powiedziało!
Sid: Jestem samotną matką z trojgiem dzieci! Okazałabyś trochę współczucia!
'House':
Cuddy: Nie gap się na mój tyłek, kiedy nie patrzę. Nie wpadaj do knajp na moje randki. Nie fantazjuj o mnie pod prysznicem. Ten statek dawno zatonął. Zapomnij o nim.
House: Dalej mówisz o swoim tyłku? To nie statek, tylko super tankowiec!
House: Niech Willson z nim pogada. Zabija na prawo i lewo, a nikt go nie pozywa.