Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Nie jem mięsa w piątek. Ten nakaz, a raczej zakaz wiąże się z upamiętnieniem śmierci Jezusa na krzyżu, właśnie w piątek. Staram się przestrzegać zasad, tradycji wiążących się z moją wiarą.

jem normalnie mięso w piątek

Jem mięso w piątek, nie widzę nic przeciwko. Dwa razy w tygodniu co prawda jem rybę na obiad, ale nie mam jakichś szczególnych dni wyznaczonych na to.

Chyba jak każdy - słyszałam o tym.
Moja rodzina nie jest specjalnie religijna, więc do tego się nie stosujemy. Piątek jak piątek, raz jemy mięso raz nie. ; p

Słyszałam o tym, ale nie stosuję się do tego i nigdy nie stosowałam. Zawsze koleżanki w szkole piorunowały mnie wzrokiem, jak jadłam kanapki z szynka lub jakieś mięso na obiad...

Nie no, poważnie jest takie prawo, że w piątek nie wolno jeść mięsa? Ludzie kochani, kto to wymyślił? Z jakiej racji, jakie jest uzasadnienie tego? Przecież ani Jezus, ani sam Bóg nigdy nie zakazał ludziom jeść mięsa w piątek, przynajmniej w Biblii nie ma o tym żadnej wzmianki...

"Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa: "Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją"
Jezus rzekł do nich: "Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli." (Łk. 5,33-35)
A ponieważ w piątek zabrali Pana, dlatego w ten dzień pościmy.
I wzmianka sie znalazła.

O ile potrafię czytać, nie ma tutaj ani słowa o zakazie jedzenia mięsa. Ponad to nie wiemy, kiedy zabrano Jezusa, równie dobrze mógł to być czwartek, lub środa. Piątek jest jedynie powszechnie przyjmowanym dniem porwania Jezusa, wiemy tylko, że na pewno umarł 14 Nisan.

Chciał bym przytoczyć też jeden fragment.
1 Tym.4:1-5
Jednakże natchniona wypowiedź wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach niektórzy odpadną od wiary, zwracając uwagę na zwodnicze natchnione wypowiedzi oraz nauki demonów, 2 przez obłudę ludzi, którzy mówią kłamstwa, napiętnowanych w sumieniu jakby rozpalonym żelazem, 3 zabraniających zawierania związków małżeńskich, nakazujących powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby były spożywane z dziękczynieniem przez tych, którzy mają wiarę i dokładnie znają prawdę. 4 Wszystko bowiem, co Bóg stworzył, jest wspaniałe i niczego nie należy odrzucać, jeśli się to przyjmuje z dziękczynieniem, 5 gdyż zostaje uświęcone przez słowo Boże i modlitwę nad tym.

Zabraniającym zawierania związków małżeńskich- celibat?
Nakazującym powstrzymać się od pokarmów (...) ABY BYŁY SPOŻYWANE Z DZIĘKCZYNIENIEM (...)

Braveyoungjable pisze:Nie no, poważnie jest takie prawo, że w piątek nie wolno jeść mięsa? Ludzie kochani, kto to wymyślił? Z jakiej racji, jakie jest uzasadnienie tego? Przecież ani Jezus, ani sam Bóg nigdy nie zakazał ludziom jeść mięsa w piątek, przynajmniej w Biblii nie ma o tym żadnej wzmianki...

Bardziej jest to wymysł kościoła żeby "poszerzać" nasze oddanie i miłość dla kościoła )

Ja słyszałam że niby teraz można jeść ale ja i tak przeważnie trzymam się tradycji tak jak w domu zostałam nauczona:) chyba ze naprawdę zapomnę:)

Ja nigdy tego nie przestrzegałem i nigdy nie uczono mnie żę nie moge jeść mięsa w piątek co nie znaczy że nie wierze w boga

uważam, że czasem dobrze jest nie zjeść mięsa dla zdrowia po prostu i ta tradycja jest spoko. Warto zastąpić go warzywami np. sałatką lub pierogami z owocami od czasu do czasu.

Każdy o tym słyszał. Nie znam ludzi, którzy w piątek nie jedzą mięsa.

Od kilku lat kościół zniósł zakaz jedzenia mięsa w piątek. Jestem zdania, że był to dobry krok z jego strony.

Bo to nie powinien być zakaz, lecz dobrowolne wyrzeczenie. Ja nigdy nie jadam mięsa w piątek i nie widzę w tym żadnego problemu.