Pomagacie rodzicom?

[agg]

Pytanie takie jak w temacie. Pomagacie rodzicom? Chodzi mi o sprawy domowe. Sprzątanie, prasowanie, czasem może coś ugotować.

[yel.]

No jasne. Korona mi z głowy nie spadnie, a odciążę trochę mamćę. Gotować nie gotuję, bo jestem beztalenciem, ale reszta czemu nie.

[Fruu]

Sprzątam , wychodzę z psem ... to jest na porządku dziennym .

[Empatia]

Ze względu na to, że mieszkam tylko z mamą, robimy wszystko wspólnie

[Rose]

Kiedyś w ogóle nie brałam się za prace domowe, no ale kilka lat temu sytuacja się zmieniła, zmądrzałam
Dziś np. 1,5 godz. sprzątałam gruntownie łazienkę. Najgorsze jest to, że ja robię dużo, a moje siostry nic. Ja odkurzam przedpokój na piętrze i klatkę schodową. Ja sprzątam łazienkę, ja wyjmuje i wkładam naczynia do zmywarki, ja idę powiesić pranie na ogród itp. A co do gotowania to pomagam jak umiem. Sama dużo rzeczy nie potrafię zrobić, ale z pomocą mamy i babci sobie poradzę

[Paulicha]

Ja mam tak ,że moja mamcia cały dzień w pracy , tato właściwie też . W domu tzw- porządki ... czasem obiad , robię ja .
Jest tak ,że na całe dnie jadę pracować na działkę... a co najgorsze jakto mówią " wypłaty za nie mam ! -.-' .
Ale nie mam w życiu ciężko . muszę przyznać .
Ogółem... powiem skromnie czasem tylko się lenie , naprawdę CZASEM .
Co to jest zrobić porządki , czasem zrobić obiad . Daję radę .
Ale działki i tych prac , czasem mam dość . wrrr .
w każdym razie , żyję xD

[Rose]

Ale działki i tych prac , czasem mam dość . wrrr .

Jak słyszę tatę mówiącego: "Taka ładna pogoda, mogłybyście iść na ogród skosić trawę albo zielsko powyrywać..." Czasami jak mam dzień to nawet z chęcią, ale zazwyczaj nie przepadam za tą robotą

[Paulicha]

ee.. ja uwielbiam kosić trawę ;DD

[kashmira]

Obecnie mieszkam sama z przyrodnim bratem, mama wyjechała i pewnie niedługo na stałe się wyprowadzi. Na razie radzę sobie, utrzymuję cały domu i wokół domu, brat za bardzo chętny do pomocy nie jest. Zresztą od początku sierpnia idę na swoje mieszkanie, więc niedługo niezależność w pełni

[agg]

Ja pomagam w domu dość dużo. Sprzątam nie tylko u siebie w pokoju. Powieszam pranie, prasuje czasem nawet pozmywam. Znam osoby którym mama w pokoju nawet kurze wyciera i są one w moim wieku.

[Rose]

Znam osoby którym mama w pokoju nawet kurze wyciera i są one w moim wieku.

Moja ciocia...Ma fioła na punkcie czystości. Jej synowie mają taki błysk w pokoju, że szok. Ona im nawet rzeczy układa, wszystko od nowa jak zobaczy, że coś źle ułożone...
Z biegiem lat doszłam do wniosku, że trzeba pomagać rodzicom. Szkoda, że moje siostry jeszcze tego nie zrozumiały

[psychiczna]

Właśnie ten temat przypomniał mi, że powinnam posprzątać w pokoju.

Obowiązkowo sprzątam swój pokój. W innych pokojach też sprzątam i raz na ruski rok zmywam naczynia. Poza tym jak widze że jest brudno to nie patrze na nikogo tylko biorę za szmatę i wycieram.

[Mariette]

pomagam. od dawna. sprzątam, wynoszę śmieci, myję naczynia, podłogi...

[ppatowa]

ee.. ja uwielbiam kosić trawę ;DD

w upał szczególnie i jeszcze jak potem muszę ją grabić i jeszcze obcinać żywopłot

ogólnie rzecz ujmując pomagam, staram się pomagać ile mogę
chociaż czasami ten szum za uszami doprowadza mnie do szału..
'robie źle nie robie jeszcze gorzej,..'

[Desire]

Pomagam. Codziennie zamiatam cały dom, w weekend robie porządki generalne. Nie jestem zbyt pracowita, ale coś robić muszę.