głupia komedia amerykańska, ale usmiałam się jak nigdy
o dwóch takich co poszli w miasto "harold and kumar w drodze do white castle"
suuper głupie i smieszne ;D
Durnowate Eurotripy, Road Tripy, Stary gdzie moja bryka, Zręczne ręce
Oprócz tego Marley i ja (połowę filmu się śmiałam, drugą połowę płakałam), Pulp Fiction, The Mexican, Seksmisja, Lejdis, Czas surferów, poranek kojota...
Eurotrip
American Pie: wakacje ; wesele
Dziewczyna z sąsiedztwa
Miss Marca (ale tylko kiedy się ogląda w towarzystwie głupkowatych kumpli)
Wielki Biały Ninja
Bruce Wszechmogący, Boże, nigdy nie zapomnę tego momentu, jak rozwala hydrant XD Ten moment podczas oglądania filmu zawsze był potem puszczany setki razy Poznaj moich Spartan, chyba najlepsza parodia wszechczasów. "sp***rzać stąd, to mój kwadrat!". Straszny Film (I-IV), nieprzewidywalny
Ach, komedie tylko z J. Carrey'em. Tylko i wyłącznie!
"Jestem na tak", "Głupi i głupszy" itd.
No i może z B. Stiller'em:
"Nadchodzi Polly", "Poznaj mojego tatę" itd.